W weekend finałowa kwesta akcji "Pola Nadziei"
"Pola Nadziei" to ogólnopolska akcja popularyzująca ideę opieki paliatywnej. W Podlaskiem odbywa się od 14 lat dzięki zaangażowaniu Fundacji "Pomóż Im", która prowadzi domowe hospicjum dla dzieci, opiekuje się ok. 30 dzieci z ciężkimi chorobami.
Akcja "Pola Nadziei" zaczyna się jesienią, gdy przed instytucjami, które biorą w niej udział, sadzone są cebulki żonkili - symbole tej akcji. Wiosną, gdy kwiaty kwitną, organizowane są różne przedsięwzięcia, a zebrany z nich dochód przekazywany jest fundacji.
Lekarz hospicjum dla dzieci, wiceprezes Fundacji "Pomóż Im" dr Eryk Latoch mówił, że dotąd udało się pozyskać w ramach tej akcji 140 tys. zł, co uznał za wysoki wynik. Podkreślił, że w obecnej edycji akcji wzięła udział rekordowa liczba placówek. To - jak mówił - 70 szkół, ok. 40 przedszkoli, a także kilka organizacji, które wspierają akcję w całym województwie.
Latoch zaznaczył, że cała akcja służy temu, aby przypomnieć, czym jest wolontariat i dlaczego warto pomagać. Mówił, że fundacja i hospicjum domowe utrzymywane jest w głównej mierze z datków, a dzięki działalności wolontariuszy, te wszystkie zbiórki na ich rzecz są możliwe.
Koordynatorka wolontariatu w Fundacji "Pomóż Im" Natalia Sawicka mówiła, że finałową kwestę zaplanowano na sobotę i niedzielę.
W sobotę wolontariuszy będzie można spotkać w sklepach i galeriach handlowych w Białymstoku, Łomży i Grajewie. Natomiast w niedzielę wolontariusze kwestować będą w białostockim Parku Planty i w centrum miasta, a także m.in. przed kościołami i cerkwiami w Supraślu, Grajewie czy Piszu (warmińsko-mazurskie).
Sawicka mówiła, że od jesieni przeprowadzono lekcje w szkołach na temat opieki paliatywnej i roli wolontariatu, w których uczestniczyło 1,5 tys. uczniów.
Wymieniając przedsięwzięcia, które się odbyły, wyróżniła inicjatywę szkoły podstawowej w Wysokiem Mazowieckiem, gdzie uczniowie zorganizowali między klasami rywalizację w zbieraniu kasztanów, które następnie oddano na skup. Uczniom udało się zebrać w ten sposób ponad dwie tony kasztanów, a uzyskane środki przekazano fundacji. Swoją kwestę zorganizowało przed cerkwiami Bractwo Młodzieży Prawosławnej. Młodzi ludzie zebrali 35 tys. zł, co - jak mówiła Sawicka - jest rekordową zbiórką.
Środki pozyskane z akcji "Pola Nadziei" fundacja - jak mówił wiceprezes Latoch - zostaną przeznaczone przede wszystkim na bieżącą działalność, pomoc podopiecznym i ich rodzinom.
W planach fundacji jest powstanie stacjonarnego hospicjum dla dzieci. Latoch mówił, że w północno-wschodniej Polsce nie ma takiego miejsca, najbliższe są w Gdyni, Łodzi i Lublinie. Podkreślił, że takie miejsce jest potrzebne, nie wszystkie dzieci mogą przebywać w domu, a szpital też nie jest miejscem do opieki paliatywnej.
W hospicjum planowanych jest ok. dziesięciu miejsc, a ma powstać w ciągu kilku najbliższych lat. Hospicjum będzie się mieściło w budynku, który fundacja pozyskała jakiś czas temu. Latoch mówił, że budynek potrzebuje gruntownego remontu, prace wycenione są na ok. 8 mln zł.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ agz/