W Cerkwi od poniedziałku Wielki Post - tegoroczna Wielkanoc pięć tygodni po katolikach
To w tradycji cerkiewnej ostatnia niedziela przygotowująca do okresu postu. Wtedy, podczas wieczornych nabożeństw, po raz pierwszy odbywają się też wielkopostne modlitwy. Zgodnie z prawosławną tradycją, w tym dniu wierni proszą siebie nawzajem o wybaczenie grzechów, aby z czystym sercem rozpocząć okres Wielkiego Postu.
Duchowni podkreślają, że post ma służyć nie uzdrowieniu ciała, a duszy; ma też pomóc w skupieniu się na modlitwie. Zwracają uwagę, że w tym czasie nie chodzi jedynie o powstrzymanie się od jedzenia mięsa czy nabiału, ale o zmianę na lepsze relacji z innymi ludźmi.
W związku z rozpoczynającym się w Kościele prawosławnym Wielkim Postem, list do wiernych skierował zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa. Jak napisał, post to "duchowa wiosna, czas wzmożonego trudu modlitewnego i pokuty"; podkreślił, że w złożonych, trudnych czasach "pełnych duchowych rozterek, wszelkiego rodzaju pokus i doświadczeń", Wielki Post ma szczególne znaczenie duchowe". "Jest czasem modlitwy i wstrzemięźliwości" - zaznaczył metropolita.
"Prawdziwy post zawiera w sobie zarówno aspekt cielesny, polegający na powstrzymaniu się od określonego rodzaju pokarmów, jak i aspekt duchowy, zawierający w sobie wskazania do wzmożonej modlitwy, pokuty za grzechy i refleksji nad naszym życiem duchowym" - napisał abp Sawa. Zwrócił uwagę, że post to m.in. dążenie do wstrzemięźliwości języka, staranie o wyzbycie wszelkiego zła.
Dodał, że post, modlitwa i pokuta to najlepszy oręż w walce ze złem; ocenił przy tym, że współczesne chrześcijaństwo przeżywa "trudne i złożone chwile". "W społeczeństwie powstaje coraz więcej konfliktów, podziałów narodowych i religijnych. W Ziemi Świętej nieustannie trwa wojna, w której życie traci wielu ludzi. W sąsiadującej z Polską Ukrainie trwający konflikt zbrojny przeniósł się na płaszczyznę religijną. Nastąpił podział prawosławia, kontynuowane są prześladowania, siłą odbierane są świątynie" - napisał zwierzchnik polskiej Cerkwi.
Zgodnie z cerkiewną praktyką, poprosił wiernych - w imieniu swoim i duchowieństwa - o wybaczenie grzechów popełnionych "słowem, uczynkiem, myślą i zmysłami".
Data Wielkiej Nocy w obu chrześcijańskich obrządkach, katolickim i prawosławnym, liczona jest nieco inaczej, dlatego tylko raz na jakiś czas święto przypada w tym samym terminie (tak było np. w 2017 roku). Przeważnie jednak prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich świętują Wielkanoc po katolikach, a różnica może być nawet - jak w tym roku - pięciotygodniowa. Przed rokiem i dwa lata temu prawosławni świętowali Wielkanoc tydzień po katolikach.
Różnica w ustalaniu tej daty wynika z tego, że katolicy świętują Wielkanoc zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Cerkiew dodaje do tego jeszcze jeden warunek: niedziela wielkanocna musi przypadać po zakończeniu Paschy żydowskiej (to także święto ruchome), bo dla prawosławnych oba święta są silnie ze sobą związane.
Prawosławie jest drugim co do liczby wiernych wyznaniem w Polsce. Hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego liczbę wiernych w kraju szacują na 450-500 tys. W Narodowym Spisie Powszechnym przeprowadzonym w 2021 r. przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało (pytanie o wyznanie było dobrowolne, można było odmówić odpowiedzi na nie) niecałe 151,7 tys. osób. (PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ mmu/