Kolejny akt oskarżenia ws. działania na szkodę SKOK Wołomin
Śledztwo dotyczące doprowadzenia Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie (Mazowieckie) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości, prowadzone jest przez białostocką prokuraturę od wielu lat. Kolejne jego wątki sukcesywnie kończą się aktami oskarżenia i trafiają do sądów.
Jak podała w komunikacie prokuratura, ten akt oskarżenia jest jedenastym, łącznie obejmują one 60 osób, spośród których dotychczas prawomocnie skazane zostały 22.
Tym razem oskarżone zostały 22 osoby, którym zarzucono łącznie 53 przestępstwa na szkodę SKOK Wołomin. Główne zarzuty dotyczą przygotowania nierzetelnych dokumentów i posługiwania się nimi oraz pomocnictwa do niegospodarności i przywłaszczenia pieniędzy SKOK w Wołominie.
"Oskarżeni to przede wszystkim osoby, które zaciągały pożyczki w pokrzywdzonej instytucji finansowej na podstawie nierzetelnych dokumentów i zaświadczeń o zatrudnieniu i dochodach, jak również osoby, które wystawiały tego rodzaju nierzetelne dokumenty" - poinformowała prokuratura. Zarzuty dotyczą też tzw. prania pieniędzy, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w księgach wieczystych czy działania w celu udaremnienia zaspokojenia pokrzywdzonego wierzyciela; chodziło o przeniesienie własności nieruchomości na podstawie fikcyjnej umowy przewłaszczenia.
Kwota 32 pożyczek, których dotyczą zarzuty, to blisko 92,8 mln zł. W ramach śledztwa udało się zabezpieczyć majątek (przede wszystkim w formie hipotek przymusowych na nieruchomościach), o łącznej wartości ponad 2,8 mln zł.
Akt oskarżenia, wraz z ponad pół tys. tomów akt śledztwa, trafił do Sądu Okręgowego Warszawa–Praga w Warszawie.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ apiech/