Za znęcanie się grozi mu 5 lat
Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie , że były mąż jedzie do niej do mieszkanki Białegostoku i ją straszy. Z kolejnej rozmowy wynikało, że mężczyzna jest pod blokiem, wcześniej dobijał się do drzwi i próbował wejść przez balkon. Interweniujący na miejscu policjanci zauważyli opisywanego mężczyznę przy bloku od strony balkonów. Mężczyzną okazał się 32-letni mieszkaniec miasta. Mundurowi ustalili, że pisał do kobiety, że przyjedzie i zrobi z nią porządek. Z relacji zgłaszającej wynikało, że wszystko zaczęło się 3 lata wcześniej. Od tamtego czasu mężczyzna wszczynał awantury, wyzywał, poniżał, rzucał w zgłaszającą różnymi przedmiotami. Dochodziło również do sytuacji, w których kobieta była popychana. Funkcjonariusze wdrożyli procedurę niebieskiej karty, a 32-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się. Nie może kontaktować się i zbliżać do byłej żony. Regularnie musi też stawiać się w jednostce policji oraz informować mundurowych o każdym planowanym wyjeździe i terminie powrotu. Za znęcanie się grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.