Policjanci odnaleźli zagubionego seniora
Po 14 dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że z mieszkania na osiedlu Mickiewicza około 11 wyszedł starszy mężczyzna i jeszcze nie wrócił do domu. O pomoc policjantów poprosiła zaniepokojona żona. Z jej relacji wynikało, że mąż jest schorowany i ma problemy z pamięcią. Dodała również, że szukała go wokół bloków, jednak nie udało się jej go znaleźć. Na poszukiwania seniora natychmiast pojechali policjanci z białostockiej drogówki. Kilka minut później, kilkaset metrów od jego domu znaleźli go idącego chodnikiem. Z 89-latkiem był utrudniony kontakt. Powiedział tylko policjantom, że jeździł autobusem po mieście, bo chciał odebrać emeryturę w banku i nie wie, jak wrócił na osiedle. Mundurowi odprowadzili go do mieszkania, gdzie czekała na niego żona. Przekazała, że 89-latek nie ma nawet konta w banku. Na szczęście pomoc medyczna nie była potrzebna, a odnaleziony senior został pod opieką żony.