Policja zatrzymała złodziei, kradli paliwo z aut przewiercając zbiorniki
Kradzieże miały miejsce w różnych częściach Białegostoku, złodzieje działali zawsze nocą, wybierając niestrzeżone parkingi. Wiercili otwór w bocznej ściance zbiornika paliwa i spuszczali je do kanistrów - podał w poniedziałek zespół prasowy podlaskiej policji.
Policja zatrzymała 30-latka i - jak wskazują dowody - pomagającego mu przy kilku kradzieżach 16-latka, mieszkańców okolic Białegostoku. Funkcjonariusze zatrzymali ich w nocy, prawdopodobnie przed kolejnym włamaniem. W ich samochodzie znaleźli m.in. wkrętarkę, wiertła, lejki i zbiorniki na paliwo.
30-latek podejrzany jest o 27 kradzieży z włamaniem, z czego w trzech przypadkach - dokonane z 16-latkiem. Właściciele uszkodzonych samochodów swoje straty oszacowali łącznie na ponad 60 tys. zł.(PAP)
rof/ jann/