Oszukana na wypadek
Ponad 30 tysięcy złotych stracił a 83-letnia mieszkanka gminy Michałowo, która uwierzyła w historię o wypadku. Późnym popołudniem zadzwonił telefon stacjonarny. Dzwoniąca kobieta podała się za policjantkę i powiedziała, że córka seniorki spowodowała wypadek a poszkodowana osoba trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Istniało jednak wyjście z tej sytuacji. Należało przekazać kaucję , aby córka nie trafiła do więzienia. Dzwoniąca poleciła jej zabranie wszystkich oszczędności, jakie ma w domu. Powiedziała, że przyjdzie do niej mecenas, któremu przekaże zebrane pieniądze. Niespełna godzinę później do jej domu przyjechał mężczyzna, któremu przekazała pieniądze zapakowane w chustę i słoik. Po pewnym czasie seniorka zadzwoniła do wnuczki z pytaniem, czy matka wróciła do domu. Wówczas zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Straciła ponad 30 tysięcy złotych.
Aby nie paść ofiarą oszustów pamiętaj:
- Policjanci, prokuratorzy nigdy nie żądają pieniędzy i nie informują telefonicznie o prowadzonych czynnościach! Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust.
- Kieruj się rozsądkiem przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych.
- Bądź czujny w kontaktach z nieznajomymi i pod żadnym pozorem nie przekazuj im pieniędzy.
- Słysząc w słuchawce prośbę o finansową pomoc rozłącz się i sam zadzwoń do tej osoby, aby zweryfikować tę informację.
Apelujemy również do bliskich osób starszych - zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, wyczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie na osoby starsze, aby kontaktowały się z Wami i pytały za każdym razem o radę.