Nie ma wzmożonego ruchu przed przejściem w Bobrownikach
Bobrowniki to od ponad roku jedyne w Podlaskiem działające przejście graniczne z Białorusią, gdzie odbywa się ruch towarowy i osobowy.
Ruch na tym przejściu ma być zawieszony do odwołania w piątek o godz. 12 - poinformował w czwartek w ciągu dnia szef MSWiA Mariusz Kamiński. Decyzja została podjęta - jak informował Kamiński - "z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa".
Ruch na przejściu w Bobrownikach nieco wzrósł w czwartek wieczorem. Wtedy podlaska KAS informowała, że kierowcy aut ciężarowych na odprawę oczekują trzy godziny, a w kolejce stało 60 tirów. Natomiast podlaski oddział SG podawał, że do siedmiu godzin wzrósł czas oczekiwania na odprawę w ruchu turystycznym.
"W piątek rano jest spokojnie, nie odnotowaliśmy wzrostu natężenia ruchu" - poinformował PAP podkom. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
W piątek rano czas oczekiwania na odprawę wynosi godzinę, a w kolejce stoi 20 tirów. W ciągu ostatniej nocnej 12-godzinnej zmiany na Białoruś wyjechało 128 ciężarówek - podała KAS. Natomiast w ruchu osobowym odprawy odbywają się na bieżąco.
Także podlaski oddział SG informuje, że w piątek rano na przejściu jest spokojnie. Rzecznik POSG mjr Katarzyna Zdanowicz powiedziała PAP, że w ciągu ostatniej 12-godzinnej zmiany odprawiono na Białoruś 1 266 osób. "Na pewno jest to więcej niż zazwyczaj, ale miało to związek z ogłoszeniem decyzji o zawieszeniu ruchu" - powiedziała. Dodała, że obecnie tych aut na przejściu jest coraz mniej.
W czwartek na stronach służb granicznych pojawiły się komunikaty o zawieszeniu ruchu w Bobrownikach. Komunikaty wyświetlane były też na tablicach na drodze ekspresowej S8 w kierunku Białegostoku.
Od 9 listopada 2021 r. – z powodu kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej – zawieszono odprawy na sąsiednim przejściu granicznym w Kuźnicy. SG informowała wówczas, że strona polska została zmuszana do takich działań, w związku z brakiem reakcji strony białoruskiej na próby bezprawnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej przez zorganizowane grupy nielegalnych migrantów właśnie w rejonie drogowego przejścia w Kuźnicy. (PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ mmu/