Białystok/ Sąd uchylił unieważnienie uchwały dotyczącej dotacji na rowery elektryczne
Wniesiona przez miejskich radnych skarga dotyczyła uchwały podjętej przez nich pod koniec maja w sprawie projektu "Ekorower - alternatywna dla samochodu". Radni zdecydowali wówczas, że maksymalnie będzie można dostać 2,5 tys. zł dotacji, z puli do podziału wynoszącej 750 tys. zł.
Pieniądze na projekt pochodzą z budżetu województwa podlaskiego z Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów. Sejmik województwa przyznał je w kwietniu - w ramach wsparcia - miastu Białystok. Według uchwalonych przez miejskich radnych zasad przyznawania dotacji na rowery elektryczne, o dotacje mogliby ubiegać się pełnoletni mieszkańcy Białegostoku, niezalegający z należnościami wobec miasta.
Dotacja mogłaby wynieść do 50 proc. wartości poniesionych wydatków, jednak nie więcej niż 2,5 tys. zł. Uchwała zakładała, że powstanie lista rankingowa osób zakwalifikowanych do projektu (300 osób) i lista rezerwowa.
W ramach nadzoru nad działalnością finansową samorządów, w czerwcu uchwałę zakwestionowała jednak Regionalna Izba Obrachunkowa uznając, iż została ona podjęta z istotnym naruszeniem prawa, m.in. ustawy o samorządzie gminnym, o finansach publicznych oraz prawa ochrony środowiska. Izba uznała, że taki projekt nie zapewnia realizacji zadania własnego gminy z zakresu ochrony środowiska, którym powinno być zaspokojenie "zbiorowych potrzeb wspólnoty lokalnej" i nie mieści się w pojęciu inwestycji z zakresu ochrony środowiska.
W skardze do WSA na to rozstrzygnięcie radni przywoływali rozwiązanie z Gdyni; argumentowali, że tam projekt dotacji na zakup rowerów elektrycznych realizowany jest na bazie tej samej podstawy prawnej, na której oparto uchwałę w Białymstoku. Zwracali też uwagę, że białostocka RIO nie zakwestionowała uchwały sejmiku (o udzieleniu dotacji Białemustokowi), która była podstawą do uchwały miejskich radnych.
Wyrokiem, który zapadł we wtorek, WSA w Białymstoku uchylił zaskarżone rozstrzygnięcie nadzorcze - wynika z informacji przekazanej PAP przez ten sąd. Orzeczenie nie jest prawomocne, przysługuje od niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Miasto ma czas jedynie do końca roku na realizację tego projektu i skorzystanie z dotacji przyznanej przez sejmik. Aby przyznane pieniądze wykorzystać, musi w tym roku zrobić nabór mieszkańców, ci muszą dokonać zakupów, a miasto przekazać im dofinansowanie.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ maak/