reklama
kategoria: Dziecko
13 czerwiec 2024

Proces odwoławczy oskarżonego o znęcanie się i usiłowanie zabójstwa 8-miesięcznego dziecka

zdjęcie: Proces odwoławczy oskarżonego o znęcanie się i usiłowanie zabójstwa 8-miesięcznego dziecka / pixabay/428395
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w czwartek proces odwoławczy mężczyzny oskarżonego o znęcanie się i usiłowanie zabójstwa dziecka swojej ówczesnej partnerki. W pierwszej instancji został nieprawomocnie skazany na 8 lat więzienia, ma też zapłacić 80 tys. zł zadośćuczynienia.
REKLAMA

Apelacje złożyły obie strony. Prokuratura chce 25 lat więzienia, obrona uniewinnienia od zarzutu znęcania się, kary łagodniejszej o 2 lata więzienia za spowodowanie obrażeń i dużo niższego zadośćuczynienia. Wyrok ma być ogłoszony w piątek.

Prokuratura oskarżyła mężczyznę o znęcanie się - między kwietniem a majem 2022 roku - i usiłowanie zabójstwa niemowlęcia. Mężczyzna mieszkał w wynajętym mieszkaniu w Bartoszycach (Warmińsko-Mazurskie) razem ze swoją partnerką i jej kilkumiesięcznym synem. Zdarzało się, że kobieta, wychodząc z domu, pozostawiała dziecko pod jego opieką.

Według śledczych, podczas jednej z takich nieobecności, 6 maja 2022 roku, 8-miesięczny wówczas chłopiec został rzucony z dużą siłą o podłogę i doznał bardzo poważnych, zagrażających życiu, obrażeń głowy. Prokuratura uznała, że można w tym przypadku mówić o usiłowaniu zabójstwa i działaniu z zamiarem ewentualnym popełnieniu takiego przestępstwa.

W grudniu Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał oskarżonego na 8 lat więzienia i obowiązek zapłaty 80 tys. zł w formie częściowego zadośćuczynienia, ale nie za usiłowanie zabójstwa, a za spowodowanie u dziecka poważnych obrażeń; sąd uznał go również za winnego znęcania się fizycznego nad dzieckiem, bicia go i szarpania.

Prokuratura w swojej apelacji chce powrotu do pierwotnej kwalifikacji (usiłowania zabójstwa) i w takiej sytuacji kary 25 lat więzienia; ewentualnie - jeśli sąd odwoławczy uzna kwalifikację pierwszej instancji za właściwą - 15 lat więzienia. "Działanie oskarżonych w takiej sytuacji polega na obojętności wobec skutku. I z taką sytuacją mamy w tej sprawie do czynienia" - mówiła w mowie końcowej Małgorzata Gasińska-Werpachowska z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, odnosząc się do kwestii usiłowania zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

"Oskarżony znęcał się nad tym dzieckiem, istniała w nim jakaś niechęć do tego dziecka spowodowana tym, że matka poszła na dyskotekę, a on, nie będąc nawet ojcem, ma się tym dzieckiem opiekować. Zazdrosny był o kontakty matki z biologicznym ojcem dziecka" - dodała.

Odwołując się do opinii biegłych mówiła, że nie ma możliwości, by złamania kości stwierdzone u dziecka były przypadkowe. "Każde złamanie musiało powstać na skutek przemocy fizycznej wobec dziecka lub braku niezbędnej opieki. Wyjaśnienia oskarżonego, że do tych obrażeń mogło dojść gdy się bawił lub spał z dzieckiem w jednym łóżku są całkowicie niezasadne" - dodała prokurator. Mówiła o "syndromie dziecka maltretowanego"

Obrońca chce uniewinnienia od zarzutu znęcania się oraz znacznego złagodzenia (do dwóch lat więzienia) wyroku za spowodowanie obrażeń i obniżenia do 10 tys. zł kwoty zadośćuczynienia. W jego ocenie, sąd m.in. nie wziął pod uwagę wyjaśnień oskarżonego i korzystnych dla niego zeznań świadków.

Mec. Zbigniew Terlik mówił, że jego klient został skazany za znęcanie się, bo nie było dowodów na winę innej osoby. "To musi być pewność, nie domniemanie, przypuszczenie. W mojej ocenie, biorąc pod uwagę również opinię biegłych, wątpliwości są bardzo poważne co do tego, że oskarżony jest sprawcą znęcania się" - powiedział w mowie końcowej.

Mówił też, że w zabawie z dzieckiem (np. podrzucaniu go) "nie można doszukiwać się" zamiaru, czy nawet jedynie godzenia się na to, że dojdzie do ciężkich obrażeń. "To działanie w stu procentach nieumyślne, lekkomyślne (...), ale w 90 procentach domów rodzice bawią się z dziećmi w sposób dość lekkomyślny" - ocenił adwokat.

Status oskarżycielki posiłkowej ma w tej sprawie babcia chłopca. Pełni ona obecnie wobec niego rolę rodziny zastępczej. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej poparł apelację prokuratury.(PAP)

autor: Robert Fiłończuk

rof/ mbo/ agz/ js/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Białystok
2.2°C
wschód słońca: 06:56
zachód słońca: 17:28
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Białymstoku

kiedy
2024-10-17 19:00
miejsce
Nie Teatr, Białystok, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2024-10-17 19:00
miejsce
BTL Lalki - kawiarnia teatralna,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-10-18 19:00
miejsce
Nie Teatr, Białystok, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2024-10-18 20:00
miejsce
Opera i Filharmonia Podlaska - ul....
wstęp biletowany